MUP — Mikroświatowa Unia Piłkarska

Mateusz Walczak pisze:No cóż, ja jednak mam nadzieję, że się doczekamy w końcu notowania... Z tymże już na luty;)

chyba na marzec bo luty już się kończy

Panie Piotrze, pojawił się Pan na forum. Stąd moje pytanie, kiedy będziemy mogli zobaczyć aktualny ranking drużyn narodowych?

Ranking najprawdopodobniej będzie prowadzony od zera punktów z każdej z drużyn z powodu dłuższego okresu nieaktualizowania go, za co przepraszam. Mam jeszcze prośbę, niech każdy trener wyśle mi na Priv informacje o swoich sparingach i miejscach ich rozgrywania. Te mecze będę rozliczał w punktach. Będą to pierwsze punkty wliczane do nowego rankingu + te za zwycięstwa w rozgrywkach i miejsca na podiach V-Mundialu i Pucharu Interkontynentalnego. Ranking zostanie przedstawiony do weekend w przyszły tydzień, ze względu na moje szkolne poprawy, składanie papierów do liceum i oczywiście Mundial w RPA.

Jak już mówiłem, punktowanie sparingów jest głupie. Nie chcę się powtarzać więc skopiuję ;]

Dochodzilibyśmy wówczas do śmiesznej sytuacji np. ze n meczów towarzyskich równoważy zwycięstwo zwycięstwo w półfinale v-mundialu. Poza tym, jedni grają towarzyskich mniej, drudzy więcej, inni w ogóle.

Mecz towarzyski ma służyć sprawdzaniu taktyk czy formacji, a nie "nabijaniu" punktów w rankingu.

Oczywiście, nie dotyczy to oficjalnych terminów, ale o nich nie ma mowy, więc :]

Również jestem przeciwny braniu pod uwagę sparingów przy tworzeniu rankingu. Ma on dotyczyć wyłącznie oficjalnych rozgrywek, bo tylko wtedy będzie obiektywny.

Ale w oficjalnym rankingu FIFA, którym się podpierałem tworząc ranking MUP, mecze towarzyskie są brane pod uwagę, niezależnie kto i ile ich rozegra. Przykład? Meksyk zagrał tylko w tym roku tak około 2 razy więcej sparingów niż reprezentacja Polski. Dlatego nie rozumiem, czemu nie chcą panowie naliczania punktów za mecze towarzyskie. Ale myśląc głębiej, można by stworzyć trochę inny system punktacji za mecze sparingowe, tzn. za mecze z silnymi rywalami stawki będą dotychczasowe, a mniejszą zaś stawkę otrzymywać będą reprezentacje za mecze ze słabszymi kadrami. Oczywiście uprzednio trzeba by było określić, kto jest trochę lepszy a kto trochę gorszy. Jest to pewien sposób zapożyczony również z rankingu FIFA czy UEFA. Dlatego więc taki Meksyk może dostać tyle samo lub mniej punktów za 6-7 sparingów w różnorodnymi rywalami, w porównaniu z reprezentacją Polski która rozegrała 3- 4 mecze. Proszę się zastanowić nad tą rzeczą, a ja będę się upierał przy wprowadzeniu moich poprawek do systemu punktowania.

P.S. Ostatnimi czasy liczyłem punktacje za sparingi względem oficjalnych terminów, więc możemy również tak zrobić, że będziemy przeliczać punkty tylko z tych uprzednio zatwierdzonych dat rozgrywania meczów z uwzględnieniem poprawki jeśli chodzi o klase przeciwnika.

Być może dlatego ranking FIFA jest uważany za mało wiarygodne źródło informacji o faktycznej sile danej drużyny.

Tak, dla mnie powinny się liczyć tylko oficjalne terminy. Inaczej jest to bez sensu, nie zapożyczajmy rzeczy z reala, bo tu jest virtual.

No to robimy tak: naliczamy punkty za mecze towarzyskie tylko w wypadku oficjalnych terminów (które powinny już być ustalone) oraz tworzymy nową zasadę punktowania za mecze z drużynami, powiedzmy, drugiej półki w v-futbolu reprezentacyjnym.

Oczywiście temat upadł...

Jestem zwolennikiem takiego rozwiązania - policzmy zeszłą edycję, aby zachować ciągłość w rankingu. Zastanówmy się jednak, co i jak należy zmienić, aby ranking był jeszcze bardziej obiektywny i staranny.

W razie liczenia oferuję swoją pomoc:)