(może zgłosisz się na Prezesa?)
Że też żarty się ciebie trzymają
Jeśli sytuacja dojrzeje, no to moze rzeczywiscie - pogadam tu i ówdzie, zapalę parę fajek, ubiję kilka bizonów i pomyślimy nad złożeniem kandydatury. Sąsiadów mamy całkiem-całkiem.
(może zgłosisz się na Prezesa?)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości