Na wstępie chciałbym pogratulować Sarmacji - mojemu rywalowi grupowemu, któremu udało się nam urwać punkt w jednym z meczów. Zakładając, że porażka z Bantu była wynikiem "wypadku przy pracy" spowodowanego wystawieniem nieco rezerwowego składu, to właściwie byliśmy jedynym zespołem, który potrafił znaleźć receptę na Sarmację
Dziękuję za gratulacje.
Eksperyment z dynamizacją rozgrywek, który nastąpił w wyniku braku porozumienia Administratora z Prezydentem MUP, jak widać nie wypalił. Było sporo niespodzianek, moim zdaniem to pewien sygnał, że taki system rozgrywek nie jest dobry. Poza tym, jako trener i kibic miałem wrażenie wielkiej presji, bo non stop były ważne mecze, tym bardziej przy 16 zespołach.
Może ja jestem jakiś dziwny, ale jak dla mnie wszystko co tutaj przytoczyłeś, świadczy o tym, że ten eksperyment nie tylko wypalił, ale i przyniósł nadspodziewanie dobre rezultaty. Non stop ważne spotkania - czyli nie ma odpuszczania i kunktatorstwa. Presja - to jest mundial, musi być presja, świadomość, że błędy mogą drogo kosztować, a sam mocny skład nie gwarantuje choćby awansu z grupy.
Mnogość niespodzianek jest sygnałem, że dzieje się coś złego? Mam wrażenie, że to bardzo kiepski argument w ustach kogoś, kto dzięki fantastycznym niespodziankom zdobył mistrzostwo świata
Takie zaskakujące rezultaty były czymś naprawdę fajnym i 2 sezony temu, gdy wspólnie wyrzucaliśmy Elderland z dalszych gier i sezon temu, gdy wygrywaliście złoto i teraz, gdy Natania nie dała rady Al-Farun.
Chcesz sprawiedliwości, presji tylko przed paroma meczami i możliwości popełnienia nawet kilku błędów - optuj za formułą ligową.
Mam świadomość, że moje zdanie ma nikłe znaczenie, skoro ów mundial wygrałem, ale jakoś mam wrażenie, że większość trenerów się jednak pod tym co napisałem podpisze.
Nie chciałbym wypominać tamtej sytuacji - jednak uważam, ze aby jej uniknąć w przyszłości, należy jasno sprecyzować kto i w jaki sposób decyduje o rozgrywaniu V-Mundialu. I uważam, że taki zapis musi pojawić się bezwzględnie w Statucie.
Pełna zgoda, o ile już to nie jest zapisane