Siergiusz Asketil pisze:Uznałem, że wszyscy mają wiedzę o upadku SiB, gdyż było to bardzo nagłośnione w mediach. Za swój błąd przepraszam, poprawię się w przyszłości. W chwili obecnej Santańsko-Burgijski Związek Sportowy łamie dokładnie te punkty Statutu MUP:Artykuł 2. [Członkostwo w Organizacji]
1. Członkiem organizacji może zostać każda federacja piłkarska, która spełnia następujące warunki:
[...]
a) jest samorządna, niezależna, apolityczna i reprezentuje określony naród wirtualny,
[...]
c) działa na terenie suwerennej mikronacji lub politycznie samorządnej i aktywnej części tej mikronacji o poziomie nie niższym niż prowincja, lub adekwatnym prowincji, a która kiedykolwiek w swej internetowej historii była krajem suwerennym,
[...]
2. Federacja będąca członkiem MUP, która przestanie spełniać wyżej wymienione warunki zostaje zawieszona w prawach członka MUP, zaś Rada Delegatów podejmuje w drodze głosowania decyzję o usunięciu federacji z szeregów organizacji.
Rozumiem intencje Szanownego Delegata, jednak utrzymywanie członków MUP niespełniających wymagań mija się z celem.
Pierwszy warunek akurat spełnia, federacja istnieje i reprezentuje naród. Naród nie może przestać istnieć.
Ja nie twierdzę, że mamy utrzymywać członka MUP, który nie spełnia wymagań, ale minimum jakie powinniśmy zagwarantować to możliwość wypowiedzenia się w danej sprawie. Ten krok został tu pominięty co uważam za dość karygodne i okazanie kompletnego braku szacunku wobec reprezentantów SiB. Przypomnę raz jeszcze, że w ostatnim głosowaniu na 18 delegatów zagłosowało jedynie 8, a Frederick był jednym z nich. Warto byłoby to docenić i chociaż dać im szansę wypowiedzi. Być może skoro dalej biorą udział w MUP, mają jakiś plan. Jeśli nie, wtedy należy ich niestety usunąć ze struktur MUP.