[DEBATA] O odwołaniu Prezydenta MUP i rozpisaniu wyborów

[Mateusz Walczak]

Zgodnie z zapisem Statutu MUP, Art. 6. pkt. 5):

W trakcie trwania kadencji Prezydenta MUP co najmniej trzech delegatów głównych może złożyć wniosek o jego odwołanie. Wniosek musi zawierać wniosek o przeprowadzenie wyborów i uzasadnienie. Wniosek, po przeprowadzeniu trzydniowej debaty, jest niezwłocznie poddawany pod głosowanie w Radzie Delegatów.

Po wniosku złożonym przez Delegatów Mateusza Walczaka (Scholandia), Arctosa I (Arctiq) oraz Malika al-Mulka (ZE Chattyckie) rozpoczynam debatę, która dotyczyć będzie odwołania Prezydenta MUP Lorda Darth Kanzlera, ze względu na jego nieaktywność, oraz rozpisaniu nowych wyborów na to stanowisko. Debata potrwa trzy dni do 20 kwietnia włącznie.

Następnie zorganizowane zostanie głosowanie nad odwołaniem Prezydenta i rozpocznie się poszukiwanie kandydatów do wyborów.

Proszę Delegatów o aktywne uczestniczenie w tych ważnych decyzjach!

[Hamad Al-Qadir]

Ekscelencjo Walczak jeżeli chcemy ocalić MUP to zamiast debatować proponuję przejść do natychmiastowego głosowania nad odwołaniem nie tylko samego Prezydenta ale również i Rady rewizyjnej. Dodatkowo powinniśmy wykluczyć część federacji, które nie są aktywne.

[Marcin Sokołowicz]

Popieram, trzeba jak najszybciej powołać nowego Prezydenta.

[Mateusz Walczak]

Ekscelencjo Walczak jeżeli chcemy ocalić MUP to zamiast debatować proponuję przejść do natychmiastowego głosowania nad odwołaniem nie tylko samego Prezydenta ale również i Rady rewizyjnej. Dodatkowo powinniśmy wykluczyć część federacji, które nie są aktywne.

Niestety, nie mogę się na to zgodzić. Dlaczego? Pomimo tej nieaktywności, a wręcz zignorowania MUP przez Prezydenta (wiem, że są czynione próby kontaktu drogą prywatną, niestety bezskuteczne), nie możemy łamać zapisów Statutu MUP. A Statut stanowi: "Wniosek musi zawierać wniosek o przeprowadzenie wyborów i uzasadnienie. Wniosek, po przeprowadzeniu trzydniowej debaty, jest niezwłocznie poddawany pod głosowanie w Radzie Delegatów." Musi być trzydniowa debata, tak stoi. Ni mniej, ni więcej - dokładnie trzy dni. Rozumiem, ze Panowie Delegaci uwag nie mają, tej nieaktywności od stycznia nie da się nie zauważyć, ale nie możemy sobie pozwolić na łamanie prawa. Dura lex, sed lex.

Niemniej możemy już równolegle poczynić próby poszukiwania kandydata na Prezydenta Organizacji.

[Mateusz Walczak]

Nie ma co przedłużać i tak w ciągu 30 minut nikt nic tu nie napisze...

Kończę debatę i zapraszam do głosowania w innym wątku.