Wywiad ze Zbyszko Browarczykiem
MK: Witam Panie Trenerze.
ZB: Heloł, heloł!
MK: Na początek może pytanie dotyczące poprzedniego V-Mundialu, dlaczego Sarmacja zajęła tak odległe miejsce?
ZB: Ja wciąż twierdzę, że ono nie było aż tak odległe! Ale czemu zajęła takie miejsce a nie inne? Liga była bardzo wyrównana, sporo drużyn wyskakiwało nagle z formą. Ciężko było ugrać punkty, a nasza ekipa nie była odpowiednio przygotowana do tak długiego sezonu.
MK: Niektórzy twierdzą, że nie był Pan wystarczająco aktywny
ZB: Moja aktywność… no tak, miałem 3-4 tygodnie urlopu. Przypominam, że obejmowałem funkcję trenera nieco awaryjnie, wkrótce miała nastąpić zmiana. Byli już nawet kandydaci, ale ostatecznie rezygnowali przez co reprezentacja była niejako skazana na mnie.
MK: A czy w tym sezonie Sarmacja pokaże na co naprawdę ją stać?
ZB: W Pucharze Kontynentalnym na pewno reprezentację będę prowadził ja. I to będzie dla mnie być może ostateczny test. Liczę, że uda mi się pokazać na co nas stać, bo potrafimy całkiem sporo. Ja sam się sporo nauczyłem w ostatnich miesiącach i myślę, że to da swoje efekty w postaci dobrej gry Sarmacji. Jak nie będzie efektów to po Pucharze zrezygnuję z prowadzenia reprezentacji.
MK: Skoro przeszliśmy już do Pucharu Interkontynentalnego to jak będzie on dokładnie wyglądał? W jaki sposób Pan, jako admin V-Mundialu wykorzysta ten tryb rozgrywki?
ZB: Przede wszystkim ja wcale nie jestem administratorem rozgrywek choć tak to wygląda. Do mojego konta ma dostęp Prezes MUP, który osobiście administruje rozgrywkami. Ja jedynie mu pomagam i niejako użyczam VIP’a. Jak będzie wyglądał Puchar tego dokładnie nie wiemy. Z tego co wiem nie zapadła jeszcze decyzja jak zostaną rozdzielone drużyny. Na pewno zaczniemy od rozgrywek grupowych, z której najlepsze awansują dalej.
MK: Czy nowe ekipy, które masowo dołączają do rozgrywek mogą liczyć na boosta?
ZB: Bardzo dobre pytanie i należałoby je zadać całej Radzie Delegatów w MUP. Problemem jednak może być np. drużyna Austro-Węgier, która nie jest o wiele lepsza od nowych ekip. Dając ‘boosta’ nowym A-W byłyby poszkodowane…
MK: A jak będzie wyglądać sprawa organizacji Puchar Interkontynetalnego? Czy MUP wybierze organizatora czy też mecze będą rozgrywane w każdym państwie biorącym udział w rozgrywkach?
ZB: Tu nie ma organizatora. Jest to pilotażowa edycja Pucharu Interkontynentalnego i dopiero po ich zakończeniu zostaną podjęte decyzję na temat rozgrywek Mundialu 2009 i ich organizatora.
MK: Czy Sarmacja będzie kandydować do organizacji V-Mundialu 2009?
ZB: Nie. Być może spróbujemy za rok, w tym roku jest czas dla innych.
MK: A jak wygląda Pańska polityka dotycząca transferów? Powinny być dozwolone czy zakazane?
ZB: Głosowałem na całkowity brak transferów, jednak moje zdanie może się zmienić, gdyż wszystko wskazuje na to, że jeden sezon będzie trwał u nas czasem niecałe dwa miesiące, a z juniorami różnie bywa.
MK: Taka sytuacja raczej sprzyja brakowi transferów. Umiejętności piłkarzy rosną przecież co sezon…
ZB: …a wiek razem z ich umiejętnościami i to niezależnie od formy! (śmiech)
MK: A jak ocenia Pan szanse dołączających drużyn, które przy systemie CL są od początku skazane na porażkę?
ZB: Szanse mają marne, ale to dobrze, że zaczną już teraz. W trakcie trwania CL zobaczą na co stać inne zespoły, poznają swój zespół, a w efekcie będą lepiej przygotowani do Mundialu 2009.
MK: Dziękuję za wywiad.
ZB: Dzięki za wywiadzik, pozdrawiam Wszystkich Sarmatów i kibiców!