Totalny pogrom w drugiej dywizji!

Totalny pogrom w drugiej dywizji!

I Liga Mikroświatowa

Chattycja i Shania 3:3 Parlandia

Al-Awwal Ghafur wczorajszego wieczoru było areną, gdzie zmierzyli się piłkarze Chattycji i Shanii oraz Parlandii. Z obu drużyn na boisko wyszło po 4 pomocników, 4 obrońców, 2 napastników oraz oczywiście bramkarz. Już w drugiej minucie Parlandczycy niebezpiecznie zaatakowali bramkę przeciwnika! Bramkarz jednak podołał, obronił jakby otwierał piwo! Sytuacja powtórzyła się w 4 minucie!  10 minut później jesteśmy świadkami strzału z dystansu! Jest! Goool dla Chattycji! W 23 minucie kibice poderwali się na trybunach, niestety – rajński napastnik trafił w słupek. Parę chwil później Vitor Florindo (ChiS) drugi raz tego wieczoru trafnie umieścił piłkę w parlandzkiej bramce! Koniec pierwszej połowy, mamy już 2:0! Parlandzki trener dokonał zmian na boisku, zaowocowały pierwszym widowiskowym  golem strzelonym… głową! Byli już w swoim żywiole! W 66 minucie wykorzystali karnego! Był już remis, parlandzcy kibice szaleli na trybunach! Po chwili widać ożywienie i po drugiej stronie boiska – Amaru Walif (ChiS) desperacko, ale skutecznie główkuje po rzucie rożnym, co za akcja! Trenerzy dokonują ostatnich zmian. Gdy już wydaje się, że wszystko przesądzone… w 94 minucie Aurel Matocha (Parlandia) celnie główkuje! Mamy remis!

Sułtanat Al Rajn 2:1 Dreamland

Sułtanat z ustawieniem 5-4-1, Dreamland 4-5-1. To była pechowa niedziela dla Dreamlandczyków. Już w 11 minucie z boiska zszedł utalentowany pomocnik. 8 minut później Leopold Tyszka (Sułtanat) ustawił się do karnego. Udało się, gol! Z boiska schodzi kontuzjowany zawodnik, tym razem z drugiej ekipy. Zaczyna się druga połowa. Przebiega nader spokojnie… aż w 78 minucie Hogne Heltne (Dreamland) próbuje okrążyć bramkarza, kibice zamierają w oczekiwaniu… mamy REMIS! Ich szczęście nie trwa długo, po 2 minutach Sułtanat znów wychodzi na prowadzenie! Pomimo kilku potencjalnie groźnych incydentów, wynik do końca meczu już się nie zmienił.

Samban Zachodni 2:0 Królestwo Bantu

4-4-2 to ustawienie Bantu, Samban na boisko wyszedł z ustawieniem 3-5-2. Na skuteczną akcję widzowie czekali aż pół godziny! Lamiro Leandro (Samban) gówkował! Warren Curle (Bantu) uderzył piętą piłkę, wywołał falę euforycznej nadziei, niestety zabrakło milimetrów! Pod koniec pierwszej połowy wydawało się, że mamy remis, strzał okazał się spalony. W 69 minucie Samban zwiększa swoje prowadzenie – kolejna główka! Wynik do końca meczu już się nie zmienił.

Wandystan 1:0 Kalifat Al-Farun

Wandystan: 4-5-1, Kalifat: 3-5-2. Emocje zaczęły się już w 7 minucie! Dragos Baldovin (Kalifat) bezpośrednio strzela w stronę bramki przeciwnika, mocny strzał… o nie! Piłka przeleciała nad poprzeczką! Kalifat stworzył jeszcze jedną groźną sytuację – również nieskuteczną. W drugiej części spotkania przypomnieli o sobie Wandejczycy – Agostinho Chitaca widząc toczącą się do niego piłkę uderza w nią! Ale przelatuje tuż nad poprzeczką! Goool! 78 minuta, Klodian Kacani (Wandystan) okrąża bramkarza, Wandystan dzięki temu zwycięża mecz!

II Liga Mikroświatowa

pffffhW tej dywizji to się dopiero działo! Zwycięstwo Sarmacji nad Trizondalem zrzuca go z wysokiego, drugiego miejsca.

Wysokie zwycięstwo Baridasu nad Bialenią pokazuje, że Baridas odzyskuje swoją formę! Pokazuje również Bialenii, że pora wziąć się w garść! Ale, ale… Szanowni Państwo! Kibice byli świadkami hattricka! Przemysłam Palczewski, napastnik z Baridasu strzelił aż trzy gole!

Nieprawdopodobne rzeczy wydarzyły się zaś w Pięciogrodzie! Totalnie zdominowana Sclavinia zdołała trafił tylko jednego gola. Napastnik Pięciopolski, Józef Zemojtel… aż czterokrotnie umieścił piłkę w bramce przeciwnika!

Na stadionie Srebrny Róg Teutonia znęcała się nad Surmenią. Ewidentnie prowadziła, z 13 grożnych akcji wykorzystała 4. Surmenia jedyne, co zyskała, to 4 żółte kartki.

PS. W środę dokładny opis tym razem drugiej dywizji. I raz jeszcze zapraszam do współpracy przy redagowaniu relacji z meczy!

  • PSvoboda

    Wszystko jasne. Bramkarz Chattycji i Shanii zbyt wiele otworzył tych piw na samym początku meczu i potem w drugiej połowie nie był już w stanie bronić bramki przed Parlandczykami.

Comments are closed.