Ta kolejka w I lidze mikroświatowej była przewidywalna i potoczyła się (prawie) zgodnie z oczekiwaniami, za to w drugiej były pewne niespodzianki. Zapraszamy na kolejne “Z boiska…”!

I Liga Mikroświatowa

Sarmacja nie potrafiła pokonać u siebie zespołu Palmowców. Mistrz v-świata przegrał 0-2. Chattycja i Shania rozgromiła VRP 0-8, co już raczej ostatecznie przekreśla szansę Pięciopolan na pozostanie w I lidze. Do bezpiecznego miejsca brakuje im 11 punktów. Drużyna Al Rajnu wygrała z Bantu 5-2 i powoli dogania zespół Wandystanu, który zremisował z Kalifatem Al-Farun 3-3. Na początku spotkania nie wydawało się, że drużynie Kalifatu uda się zremisować – wynik do przerwy brzmiał 2-1 dla Wandystanu. W drugiej połowie strzelili oni jeszcze jednego gola i wynik był przesądzony. Jednak w 85. minucie obronę gospodarzy przełamał Jalal Khuzaymah, a potem, w doliczonym czasie gry, gola na remis strzelił Jordi Asprilla.

II Liga Mikroświatowa

Surmenia sensacyjnie przegrała z Baridasem 0-2, choć wydawało się, że będzie to pewna wygrana gospodarzy. Czy Baridas tym wynikiem rozpoczął podnoszenie się z kryzysu? Zmiana trenera i pierwszy dobry wynik na to wskazują. Zobaczymy, co się będzie działo, ale Baridas obudził się za późno. W nowym sezonie zobaczymy go ponownie w II lidze. Parlandia przegrała z Dreamlandem minimalnie 0-1, Samban Zachodni pewnie ograł beniaminka w lidze, Bialenię, 0-2. Teutonia, zaskakująco dobrze sobie radząca w lidze, musiała ulec Trizondalowi 1-3.

Na 4, a w przypadku niewielu drużyn 3 spotkania przed końcem ligi możemy już powoli typować kandydatów do spadku i awansu. Praktycznie przesądzony jest spadek VRP do II ligi i awans Sambanu Zachodniego do I ligi. Reszty na razie nie wiadomo, dużo może się stać – gramy, póki piłka w grze! :)

Orjon Surma