Relacja z piątej kolejki Pucharu Interkontynentalnego

Relacja z piątej kolejki Pucharu Interkontynentalnego

Dreamlandzki Beniaminek zaskakuje, a Trizondal znów zawodzi. Sclavinia męczy się z Gnomią, Natania ogrywa Valhallę, Sułtanat wysoko remisuje z VRP, a Morvan dostaje po pupie od Elderlandczyków – to najważniejsze mecze kolejki w wielkim skrócie. Jesteśmy na półmetku fazy grupowej pucharu interkontynentalnego. Niektórzy już mają zapewniony awans, inni dopiero zaczynają walczyć. Wielu ta walka nie idzie tak jak by chcieli. Mi na przykład nie idzie terminowe oddawanie spisanych relacji ;)

Grupa A

Ksiestwo Trizondalu      1      (1 – 1)      2      Wandystan

Dla Wandystanu był to mecz o pietruszkę, dla Trizdondalczyków – ostatni moment na zwiększenie
swoich szans na awans. Magov wystawił w pierwszym składzie kilku piłkarzy, którzy do tej pory,
ani razu nie wybiegli na murawę, a Trizondalczycy wybiegli w najmocniejszym składzie. Jednak rezerwy Wandejskie okazały się zbyt silne – poza tym w wielu miejscach trener Komosiński został rozczytany przez swojego rywala i przez to właśnie goście dominowali w tym spotkaniu i stworzyli więcej okazji. Trizondal przegrał to spotkanie i już pewne jest, że w fazie pucharowej nie zagra. Po raz kolejny czegoś zabrakło. Trizondal to nie jest słaba drużyna. To drużyna, która po prostu ma pecha.

Ksiestwo Sarmacji      1      (0 – 1)      2      Królestwo Dreamlandu

To jest niespodzianka kolejki! Dreamland zwycięża drużynę z Sarmacji i zapewnia sobie awans do fazy pucharowej! To co ta reprezentacja wyrabia na tych rozgrywkach jest po prostu niewiarygodne. Dreamlandczycy dysponujący słabszym składem i mający mniej doswiadczenia grali skuteczniej w ofensywie niż Sarmaci i dzięki temu już mogą się cieszyć z wielkiego sukcesu jakim jest wyjście z grupy. Mieli być chłopcem do bicia, a pobili Trizondal i Sarmację. Niewiele brakowało również, a w pierwszym meczu pobiliby również mistrzów świata! Brawo! W następnej kolejce Dreamland zmierzy się właśnie z Wandejczykami, a Sarmaci zmierzą się z Trizondalczykami o trzecie miejsce w grupie. Niemniej grupa A już wystawiła swoją delegację do fazy pucharowej.

Tabela punktowa Grupy A na kolejkę przed końcem:

1 Wandystan 15
2 Królestwo Dreamlandu 9
3 Ksiestwo Trizondalu 3
4 Ksiestwo Sarmacji 3

Grupa B

Gnomia      0      (0 – 0)      1      Rzeczpospolita Sclav

Mecz pomiędzy dwoma tytanami v-światowego futbolu był taki jak przewidywaliśmy – niewiarygodnie acięty i wyrównany. Gnomy tworzyły wiecej okazji na zdobycie bramki, ale grały źle ofensywie i nie były w stanie skutecznie wykończyć akcji. Piłkarzom ze Sclavini udało się dobyć bramkę w 75 minucie, ale swoje zwycięstwo okupili dwiema kontuzjami, w tym jedna poważną przez co dalsze spotkania mogą się okazać trudniejsze. Sclavinia po czterech meczach ma komplet punktów. Gnomy odniosły dopiero pierwszą porażkę. W grupie B praktycznie wszystko jest już jasne – wątpie by ktokolwiek był w stanie ograć Sclavinię lub Gnomię i to właśnie te dwa zespoły najprawdopodobniej awansują dalej.

Surmenia      1      (1 – 1)      4      Republika Neopolis

Starcie na dnie tabeli grupy B okazało się dość interesująćym spektaklem. Piłkarze gości tak chcieli odnieść zwycięstwo, że faulowali jak szaleni, a gospodarze mieli fatalną skuteczność. Piłkarze Neopolis zagrali o wszystko – jeżeli chcą jeszcze coś zrobić na tych zawodach to muszą teraz każde spotkanie wygrywać i liczyć na 3 porażki Gnomii… Marnie widzę ich szanse na awans jednak postawa jaką zaprezentowali w meczu z Surmenią jest naprawdę warta odnotowania, bo dali z siebie wszystko mimo, że już praktycznie nic nie są w stanie ugrać. Brawo za walkę do końca. Surmenia zupełnie zmarnowała pierwszą połowę kiedy dominowała na boisku w każdym aspekcie gry i w drugiej połowie została za to ukarana.

Tabela grupy B na półmetku fazy grupowej:

1 Rzeczpospolita Sclav 12
2 Gnomia 9
3 Austro-Wegry 4
4 Republika Neopolis 3
5 Surmenia 1


GRUPA C

Królestwo Natanii      2      (0 – 0)      0      Cesarstwo Valhalli

Rywalizacja tych dwóch drużyn jest tak stara jak v-światowa piłka nożna. Te drużyny zawsze rywalizowały o najwyższe cele, więc to spotkanie musiało się stać jednym z hitów kolejki. Pierwsza połowa to klasyczne badanie przeciwnika, czyli totalne nudy dla kibiców. W drugiej oba zespoły nawiązały walkę i mecz stał się bardziej emocjonujący. Valhalla ruszyła do ataku, jednak fenomenalna obrona natańska grała solidniej niż cesarski napad. Kontry Natańczyków były zdecydowane i solidne, a goście grali nieśmiało i ostrożnie przez co trzy punkty zostały w Królestwie. Valhalla nie może sobie pozwalać na porażki w takich meczach jeżeli chce awansować. Natania jest na fali i rozpędzona może wpaść do playoffów. Musi jednak wciąż się pilnować – Grupa C jest tak wyrównana, że pewne jest tylko jedno – Al-Rajn nie przejdzie dalej. Reszta zespołów nadal ma szanse.

Sultanat Al Rajn      3      (1 – 2)      3      VRP

Al-Rajn nie pierwszy raz zaskoczył rewelacyjną postawą. Szkoda jednak, że ten ugrany punkt i złapanie rewelacyjnej formy już na niewiele się zda – Sułtanat niestety stracił szanse na awans. Grali rewelacyjnie – w pierwszej połowie jak równy z równym, trampkarze z VRP mieli jednak więcej szczęścia i precyzji dzięki czemu po upływie 45 minut prowadzili. Początek drugiej połowy był dla gości, którzy w 57 minucie podwyższyli prowadzenie na 1:3. Wydawało się, że już wszystko stracone. Rajańczycy jednak, na przekór wszystkim, pokazali fantastyczną grę pod presją. W 61 minucie było 2:3, a gdy zegar wskazał 90tą minutę gospodarze przypuścili ostatni szturm i jak się udało skuteczny. W 91 minucie wyrównał Ambroży Ruta stając się bohaterem rajańskich kibiców. Okazało się po raz kolejny, że w futbolu przed końcowym gwizdkiem niczego nie można być pewnym.

Tabela Grupy C

1 VRP 7
2 Królestwo Natanii 7
3 Cesarstwo Valhalli 6
4 Tyrencja i Luminat 6
5 Sultanat Al Rajn 2

Grupa D

Okoczia      2      (1 – 0)      2      Triumwirat Erboki

Piłkarze Okoczi zaczynają powoli rozumieć zasady rządzące futbolem dzięki czemu na ich koncie raz po raz pojawiają się punkty. Pojedyńcze, ale zawsze jakieś, na początek w zupełności wystarczy. Nie inaczej było w meczu z Triumwiratem, w którym to… Okoczia była faworytem. Faworyt mimo dominacji na środku pola, głównie dzięki celnie miotanym tomahawkom, nie był w stanie skutecznie wykańczać doskonałych okazji. W pierwszej połowie jeszcze im to wychodziło, dzięki czemu zakończyli ją będąc na prowadzeniu, jednak w drugiej zbyt często wpuszczali pod swoją bramkę napastników z Erboki, którzy podając się za dyplomatów, którzy chcą negocjować wynik spotkania podchodzili pod samo pole karne. Czerwonoskórzy dali się oszukać dwa razy, choć pierwszy zawodnik z Triumwiratu, który chciał spróbować tego fortelu opłacił to kontuzją – piłkarz Okoczii musiał znać inne znaczenie słowa “dyplomata”. Punkty w Okoczii zostały. Triumwirat też dostał swoją działkę. Pewne jest jednak, że obu drużyn dalej w pucharze nie zobaczymy.

Królestwo Elderlandu      3      (3 – 0)      1      WolnaRepublikaMorvan

Ostatni mecz na szczycie, tradycyjnie, niesamowicie zacięty, choć rezultat na to by nie wskazywał. Pierwsza połowa to panowanie Elderlandu. Morvan grał nijak, jeżeli próbowali to tylko z kontry i chyba tylko dlatego, że im trener kazał. Elderland to wykorzystał zdobywając gole w 16,40 i 44 minucie. Rozbici Morwańczycy nie mieli szans na odrobienie tego wyniku przy świetnej obronie graczy z Królestwa, nie znaczy to jednak, że nie próbowali. W drugiej połowie starali się bardzo mocno. Strzelali często, ale niesamowicie niecelnie. Nie wiem, czy to wina pecha, czy dobrej dyspozycji golkipera drużyny gospodarzy, ale na 4 strzały oddane tylko jeden znalazł się w siatce. Gdyby Morwańczycy nie odpuścili pierwszej połowy to mieliby szanse chociaż na remis, a tak, punkciki uciekły, chociaż niewiele to zmieni w ich sytuacji w grupie. Elderland, cóz… Wygrał i już jest pewien dalszej gry w pucharach. Gratulacje, za fantastyczną fazę grupową.

Tabela Grupy D

1 Królestwo Elderlandu 12
2 WolnaRepublikaMorvan 9
3 Scholandia 4
4 Okoczia 2
5 Triumwirat Erboki 1

  • jak to nie zobaczymy Okoczii?! Tyle biegania na nic…oooo, ciemne duchy stoją za tym pucharem, oj ciemne…

  • Ob. Kazag!

    Zajrzyjcie na strone MUP. Tam możecie już zobaczyć rezultaty spotkań fazy pucharowej. Grupowa już dawno jest ustawiona :P

    A tak serio… Szkoda Okoczii. Jedna z bardziej klimatycznych i nietypowych drużyn. Nie powalała poziomem gry, to jednak o ile na jej mecze patrzyło się z dystansem, dostarczała naprawdę wielką dawkę dobrego humoru. W Pucharach będzie mi Was brakować!

Comments are closed.